Dzisiaj jest czwarta rocznica śmierci mojej mamusi. Myślę ,że śmierć mamy dla każdego a szczególnie dla osoby niewidomej jest najtrudniejszym momentem w życiu. Zawsze myślałem ,że trzynastka jest dla mnie szczeęśliwą liczbą bo urodziłem się trzynastego w piątek, trzynastego zdawałem maturę i miałem egzamin dyplomowy w średniej szkole muzycznej. Wszystko się zmieniło 13 lutego 2015 w piątek od tego momentu nic już w moim życiu nie jest takie same jak przedtem. Cieszcie się jeśli wasza mama jest przy was i szanujcie każdą chwilę którą możecie z nią spędzać. Mamo tak bardzo tęsknię za Tobą i śpiewam dzisiaj dla Ciebie "O matce pieśń to pieśń przez łzy to pieśń bez słów" …
Categories
Dzisiaj jest czwarta rocznica śmierci mojej mamusi
Dzisiaj jest czwarta rocznica śmierci mojej mamusi. Myślę ,że śmierć mamy dla każdego a szczególnie dla osoby niewidomej jest najtrudniejszym momentem w życiu. Zawsze myślałem ,że trzynastka jest dla mnie szczeęśliwą liczbą bo urodziłem się trzynastego w piątek, trzynastego zdawałem maturę i miałem egzamin dyplomowy w średniej szkole muzycznej. Wszystko się zmieniło 13 lutego 2015 w piątek od tego momentu nic już w moim życiu nie jest takie same jak przedtem. Cieszcie się jeśli wasza mama jest przy was i szanujcie każdą chwilę którą możecie z nią spędzać. Mamo tak bardzo tęsknię za Tobą i śpiewam dzisiaj dla Ciebie “O matce pieśń to pieśń przez łzy to pieśń bez słów” …
12 replies on “Dzisiaj jest czwarta rocznica śmierci mojej mamusi”
Co ma brak wzroku do bólu po utracie matki? Bo lekko nie ogarniam
Może mieć. Widzisz, Nunoniczny, więzi z rodzicami mogą (ale nie muszą) być silniejsze i często są.
Armandzie, nasze mamy są zawsze z nami, cokolwiek się nie dzieje. Sądzę więc… Nie – jestem pewna, że Twoja mama nad Tobą czuwa. Wierzę, że jest z Ciebie dumna!
a to napewno jest z tobą i jest bardzo dumna z tego jak bardzo zdolnego ma syna.
ja naprzykład też jestem bardzo zrzyta z moją mamą i nie wyobrażam sobie życia bez niej. także ja cię armand rozumię jak najbardziej.
Tak wiem na pewno jest dumna i cieszy się z każdego mojego nawet małego sukcesu
o to napewno.
Mama żyje w Twoim sercu, myślach, pamięci i w tym wpisie…
zgadzam się z tobą mimi.
Armandzie. Najszczersze wyrazy współczucia. To już 5 lat. Jak ten czas leci. Co do korelacji między niepełnosprawnością, a więzią. Może być tak, że w takiej sytuacji rodzice więcej pomagają z istoty niepełnosprawności. Kiedyś dyktowao się książki szczególnie angielskie, nuty itd. Dzięki mojej mamie skończyłam publiczną podstawówkę i liceum i szkołę muzyczną i nie musiałam spędzać najpiękniejszych lat życia z dala od domu, w ośrodku. Nie było jeszcze wtedy komputerów i skanerów tak popularnych. To były lata 90 więc wszystko trzeba było robić na piechotę
4 lata. Przepraszam. 5 lat temu w podobnym czasie straciłam dobrego znajomego więc mi się skojarzyło.
Tak to już cztery lata minęło właśnie o to mi chodziło, że często my niewidomi bardziej jesteśmy zrzyci z rodzicami bo bardziej potrzebujemy ich pomocy
Moja mama zmarła półtora roku temu, miała tylko 62 lata. Zawsze będę opłakiwać jej śmierć tak samo bardzo.